Makaron sam w sobie okazuje się być wspaniałą zabawką dla malucha, ale zobacz co się dzieje jak ten makaron zafarbujemy.
Kształtów makaronów jest bardzo wiele, większe, drobniejsze, podłużne, falowane…można by powiedzieć „do wyboru”, a jak się już pofarbuje, to i „do koloru” : )
Na blogu chcemy Wam pokazywać tylko sprawdzone pomysły, żeby nie było niepotrzebnej frustracji, że coś nie wyszło, albo nie do końca wyszło i trzeba zaczynać wszystko od nowa…a użyte produkty wyrzucić.
Jesteśmy przeciwniczkami marnowania czegokolwiek, więc na siebie wzięłyśmy ryzyko wyrzucania. Wy macie się dobrze bawić z dziećmi już podczas procesu przygotowywania makaronu.
Do farbowania makaronu polecamy barwniki naturalne, spożywcze w proszku. Te żelowe nie do końca się sprawdzają, i jak się przekonałyśmy, nie są wydajne. Jedna tubka starcza na zafarbowanie jednej porcji a kolor nie jest wystarczająco intensywny. Te w proszku są z nami i są, mimo licznych prób farbowania i to my decydujemy jak intensywny kolor chcemy uzyskać.
Czego potrzebujemy?
- makaron w dowolnym kształcie lub w różnych kształtach
- ocet spożywczy
- woda
- barwnik – kolor według upodobań
Potrzebne naczynia:
- miska szklana lub ze stali nierdzewnej
- zwykła duża łyżka do mieszania (metalowa, inne mogą się zafarbować)
- mała łyżeczka do odmierzenia barwnika
Przygotowanie:
Do miski wlewamy wodę i ocet spożywczy w proporcjach pół na pół (np. szklanka wody i szklanka octu). Do płynu dokładamy barwnik w bardzo małej ilości, w miarę potrzeby dokładamy. Już czubek łyżeczki wystarczy, żeby kolor był intensywny, więc nie warto dodawać za dużo. Mieszamy płyn i wrzucamy makaron i dokładnie mieszamy z kolorowym płynem.
Odstawiamy na jakieś 10 – 15 minut, sprawdzamy intensywność barwienia i wykładamy najlepiej na papier do pieczenia (ręcznik papierowy się tu nie sprawdzi, ponieważ makaron może się przykleić).
Wyjmujemy tak, żeby wyjąć jak najmniej płynu.
W pozostałym płynie możemy ufarbować kolejną porcję makaronu (może inny kształt). Kolor będzie już trochę mniej intensywny, takie są nasze spostrzeżenia.
Suszymy makaron jak mamy taką możliwość, to na słońcu, będzie szybciej gotowy, lub jeśli zimą to na grzejniku aż do wyschnięcia. Można dosuszyć suszarką do włosów.
Po 2 -3 godzinach powinien być gotowy do zabawy, oczywiście najbezpieczniej jest zostawić go na całą noc.
Czynność powtarzamy z kolejnym kolorem lub/i kształtem.
A potem przechodzimy do zabawy.
Makaron świetnie sprawdza się przy nauce kolorów, wtedy warto jest przygotować jest kolory podstawowe. Możemy wymieszać różne kolory, a zadaniem dziecka będzie rozdzielenie ich według koloru do miseczek.
Taca z zestawu, jak zawsze służy do ograniczenia przestrzeni zabawy. Miseczki świetnie nadają się do wypełniania, transferowania i przesypywania.
Dzieci mogą bawić się makaronem rękami lub też przy użyciu szczypiec, nożyc drewnianych lub czerpaków.
Jeśli wykorzystujecie makaron z dziurką, maluchy mogą nakładać go na patyczki, to też okazuje się być świetną zabawą.
Dzieci same najlepiej wiedzą jak wykorzystać makaron do zabawy i pewnie zaskoczą Cię niejednym twórczym pomysłem.